Witajcie.Czy wy też czekacie na wiosnę, bo ja z utęsknieniem czekam na słońce, kwiaty, drzewa w zieleni itd. Zima i Jesień nie są dla mnie, jestem zmarzluchem, gdybym mogła przeniosłabym sie do ciepłych krajów, ale nie o tym chciałam napisać, kredens prawie wyczyszczony przy pomocy mojej drugiej połowy i kilku pary dodatkowych rąk, sama szczerze nie dałabym rady, opaliłam dużą część opalarką ale smród farby dobijał mnie, bolała mnie głowa parę dni, ponadto nie wszystko dało się opalić, farba wniknęła w drewno, wydaje mi się, że w niektórych miejscach był jakiś podkład, pomogło skrobanie ręczną cykliną, stolarz robi szuflady, postanowiłam go zawoskować woskiem dekoracyjnym osmo, blat zrobić ciemniejszy, uchwyty w szufladach muszelki a w drzwiczkach gałki w tym samym kolorze, myślę , że na święta stanie w jadalni....
. Wstawiłam go z mężem do jadalni, szorowałam go 3 razy wodą z octem, bo czymś ciągle woniał, jednak musi wylądować jeszcze u stolarza, bo po bokach są dość duże szpary i stolarz musi je skleić, drzwiczki do szklarza, szuflady są zrobione, mam nadzieję, że zdążę....
A dla pociechy sprezentowałam sobie zielnik, na razie powiesiłam go tam gdzie powinien być żyrandol , ale myślę że lepiej mu będzie bliżej okna....(kupiłam go na " kupodlew")
A zapomniałam, dorobiłąm się aparatu nie jest to lustrzanka ale będzie, tylko jak mąż kupował zapomniał zaglądnąć do opakowania, nie było w środku kabla usb, więc do sklepu jeszcze raz, myślę, że następne zdjęcia będą lepsze, pozdrawiam .
Witaj. Kredens bardzo ładny, ma dobre proporcje, udał Ci się. Wyobrażam sobie ogrom pracy poświęconej zdarciu farby. Jeśli stoi w domu i póki co jest niezagospodarowany, wstaw do niego pojemnik ze żwirkiem kocim ( zwykłym lub np. o zapachu sosnowym ) wyciągnie zeń "zapaszki".
OdpowiedzUsuńA piec kaflowy jest cudnej urody. Może jeszcze jesteś za młoda, by docenić jego przydatność . Pozdrawiam serdecznie, tula
dziękuję za odwiedziny i radę, zaraz z niej skorzystam, myślałam, że na święta będzie gotowy, jednak stolarz nie wyrobił się z szufladami a i trzeba go będzie zawieźć do stolarza bo czekają go jeszcze małe poprawki. pozdrawiam
UsuńKredens bajka! !!!piękną Masz kuchnie,a kuchni kaflowej Ci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Danka
dziękuję za miłe słowa. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKredens jest bardzo ładny i na pewno będzie się pięknie prezentował w docelowym miejscu i po zakończeniu wszelkich robót. Zielnik to moje marzenie. W planach, niestety nie najbliższych, mam remont kuchni, więc sobie taki ,,fundnę"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję, rzeczywiście jest piękny ale jeszcze dużo przy nim pracy, nie mogę się doczekać kiedy będzie skończony, ale stolarz jest bardzo zajęty, więc wszystko się opóźnia, pozdrawiam
UsuńŚwietnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń